Uśmiechnij się i wstawaj bejbi
Bierz życie do ręki
Weź pokonaj lęki
Po swoje biegnij
Czeka Cię dzień pełny energii
Stres weź się rozerwij
Wznieś się ponad hejty
Oto część życiowej lekcji

Pięć dla ziomów którzy byli ze mną gdy nie miałem nic
Którzy wyciągnęli rękę gdy nie miałem sił
To dzięki nim na nowo żyję dziś
By się nie poddawać i w końcu zdobyć szczyt
To moje upragnione miejsce
Krzyk moich bliskich daje mi energię
Flirt z moją kobietą budzi we mnie szczęście
Świt niech się nie budzi bo nocy chcemy więcej

Bo kiedy nadszedł czas wyjazdu każdy tu obecny jest
Pozytywny nastrój i wszystko ma sens
Łapiemy tlen łapiemy tlen
I z każdym dniem i z każdym dniem
Celebrujemy życie i cieszymy się
Carpe diem

Jeśli się trzymasz porządnych zasad
Możesz być pewny że dobro powraca
Koniec z problemami smutkami stresem
Bo w życiu czasem potrzebny jest reset
Dlatego lecę daleko w miejsce
Gdzie nie ma ludzi co mają pretensje
To moja przestrzeń dawaj tu rękę
Dni wolne od pracy to dla mnie dni święte

Ile możesz żyć takim tempem
Wykitujesz czy pójdziesz na rentę
Abyś nie wpadł w życiową pętlę
Praca studia internet
A Ty wciąż zapracowany
Wiecznie many many many
A gdzie marzenia plany
Mi tylko jedno przychodzi na myśl

Bo kiedy nadszedł czas wyjazdu każdy tu obecny jest
Pozytywny nastrój i wszystko ma sens
Łapiemy tlen łapiemy tlen
I z każdym dniem i z każdym dniem
Celebrujemy życie i cieszymy się
Carpe diem