Wytrzymam każdy cios
Zadany ostrym nożem
Tylko twoje odejście może zniszczyć moją zbroję
Wyrzuć mnie do kosza jeśli znudzę Ci się z czasem
Ja o Ciebie będę walczył jak Obito o swą Rin
A więc wyrzuć mnie do kosza kiedy czuje się jak śmieć
Zbieram co zostało nim nadejdzie nowy dzień
Wyrzuć mnie do kosza kiedy czuje się jak śmieć
Zbieram co zostało nim nadejdzie nowy dzień

Kiedy nadejdzie nowy dzień
Nadejdzie nowy czas
Chciałbym zebrać w sobie siłę pokażę na co mnie stać
Znowu wstałem bo się bałem
Zasłoniętą miałem twarz
Teraz pokażę kto walczy
I kto gotów to nie blask

Kiedyś nadejdzie nowy dzień
To nadejdzie nowy czas
Chciałbym zebrać w sobie siłę pokażę na co mnie stać
Znowu wstałem bo się bałem
Zasłoniętą miałem twarz
Teraz pokażę kto walczy
I kto gotów to nie blask

Wszystko pięknie

Przecież jesteś idealna musisz uciekać od diabła
Gdzie mistyka jest obecna
Moje ciało to udręka
A więc wyrzuć mnie do kosza kiedy czuje się jak śmieć
Zbieram co zostało nim nadejdzie nowy dzień
A więc wyrzuć mnie do kosza kiedy czuje się jak śmieć
Zbieram co zostało nim nadejdzie nowy dzień

Kiedy nadejdzie nowy dzień
Nadejdzie nowy czas
Chciałbym zebrać w sobie siłę pokażę na co mnie stać
Znowu wstałem bo się bałem
Zasłoniętą miałem twarz
Teraz pokażę kto walczy
I kto gotów to nie blask

Kiedyś nadejdzie nowy dzień
To nadejdzie nowy czas
Chciałbym zebrać w sobie siłę pokażę na co mnie stać
Znowu wstałem bo się bałem
Zasłoniętą miałem twarz
Teraz pokażę kto walczy
I kto gotów to nie blask