Warszawski Walczyk est une chanson en Polonais
Sportowo uliczne asy
Od zawsze na zawsze jebać psy
Dresy osiedle Air Maxy
Na blokach nie znajdziesz gwiazdy
Ja nie wiem jak się kurwa tańczy
Dirty dance na chuj się patrzysz
Brudny warszawski walczyk
Trochę kultury nie na krzyż
CS kojarzysz PDW Bony
Damy radę mordo wiesz o tym
Jebać i małe i duże korony
Rozjebie się frajer po chuj dowody
Kiedyś pewni siebie dziś nie są
Kiedy rozjebusa potwierdzą
Ułaskawieni przez siebie a nie sąd
Bezczelni OCB nie wiedzą
Nasze strony nasze rejony nasza Warszawa
Dobrych ludzi pozdrawia
Miejsce wychowania właśnie stąd te nagrania
Cechuje nas charakter i do kurestwa walka
Pewni ludzie w tych czasach nie skminiają zasad
Piszę jak mam wenę tak się tworzy rap gra
Nie liczę już na farta
100% serca w hip hop tu wkładam i to działa
Od W do W do A na tych blokach się koczuje
Na tych blokach się baluje na tych blokach się maluje
W Tesco zapolujesz na promocję promili
Kryminalna węszy pod postacią cywili
Ktoś opierdoli lombard drugi jebnie listonosza
Tamten szuka szczęścia grając na Black Horse'ach
A pod monopolem wataha meneli
Oplute chodniki na ścianie graffiti
Tutaj na tych blokach żyją nielegalnie tłumy
Hurtowo i detal jest chętny do dżumy
Lamusy odpadły to nie okazuj tęsknoty
Szacun za charakter dopiero potem za zwroty
Miasto nie zasypia kręci biznes erotyki
Kradzieże rozboje twarde narkotyki
Nietrudno tu ziomuś o psychiczne problemy
I szara rzeczywistość nadaje ciągle weny
CS kojarzysz PPS TWM BRD
Nie chodzi o szelest szacunkiem się płaci
Ludzie na poziomie co na prawdę kładą nacisk
Między blokami
Na blokach nie znajdziesz gwiazdy
Dla moich ludzi jest ten rap dedykowany
Warszawski walczyk z frajerem go nie zatańczysz taką dobierze se parę
No to szybko się zmarszczysz
Powiedz o czym marzysz
To miasto da ci wszystko zabierze dwa razy więcej
Bardzo szybko jeżeli się zatracisz
Wolnością zapłacisz jeżeli nie przyfarcisz
Już niejeden niestety odpadł tu
Po niejednym niestety zaginął słuch
W ruch podczas awantury idzie wszystko
Wielu przez głupotę śmierci było blisko
Tak tu się żyje na miasto widok
To Ciemna Strefa czytaj prawdziwy hip hop
Wyjdź na ulicę przekrój naprawdę różny
Mi jednak ta różnorodność nie służy
Ja idę spać a miasto się budzi
Ja mam swoich ludzi od pomocy nie od wódzi