Dla relaksu is a song in Polish
Nocą nie brakuje flexu mi ty weź testuj
Rapy dla relaksu nie znaki manifestu
Te niedobre wiatry ja czułem w powietrzu
Z duszą na ramieniu jak zapach jej perfum
Będę we Florencji albo we Wiedniu
Nie chcę tracić hajsu a tym bardziej nerwów
Dzisiaj robię daby nie klikamy baitów
Dzisiaj uchachany bo nie chodzi mi Facebook
Dzwoni do mnie honey nie poznałem żadnej Hani
Ani Ani a nie w sumie to Anię poznałem
Poznałem parę Wandę i Daniel
Ja mam dwie kobiety w życiu jedynie Marię i mamę
Marię i mamę
Chcę by na jej dłoni świecił diament
W tym świecie szaleństw nieszczęście zamęt
Ich wiecznie żale są jak zwykle tanie
To nie U20 a tym bardziej U2
Moje plemię to nie Hutu moje plemię pochodzi z bruku
Moi ludzie nie chodzą bez butów
Śnię swe sny wciąż na jawie znam twe ciało na pamięć
Znikasz ciągle tak nagle świecące oczy jak dawniej
Duchów nie dają mi zmrużyć oczu
Ile ruchów w dobrą stronę tyle pokus
Żaden system nie złagodzi moich ludzi kroków
Wszyscy równi w opór choć z tak różnych losów są tu
Zabiorę ich jutro na soho a pędzimy jak suprą przed popo
Dziecinni jak duplo nie nocą nie pytaj mnie w kółko „A po co"
Po co po co mamy martwić się na zapas
Po co po co skoro coraz bardziej martwi w ratach
Po co po co? Odpowiadam żeby dumna była mama
Żeby dumna była mama
Nocą nie brakuje flexu mi ty weź testuj
Rapy dla relaksu nie znaki manifestu
Te niedobre wiatry ja czułem w powietrzu
Z duszą na ramieniu jak zapach jej perfum
Będę we Florencji albo we Wiedniu
Nie chcę tracić hajsu a tym bardziej nerwów
Dzisiaj robię daby nie klikamy baitów
Dzisiaj uchachany bo nie chodzi mi Facebook