Czasem jest tak że bardzo czegoś pragnę
Gdy dostaję to tracę zajawkę
Czasem jest tak że nie wiem co dalej
Ale nagle na to inaczej patrzę
Czasem mój zegarek staje
A serce jakby spowalnia akcję
Żeby za chwilę przyspieszyć na starcie
Czas wtedy leci jak hajs na fazce
Jestem poza nawiasem
Poza nawiasem i poza układem
I widzę co ma sens widzę co ma sens
Jestem poza nawiasem po za nawiasem
Przed siebie jadę i daję tu radę i daję tu prawdę

Życie jest jak film a my gramy w nim
Składa się z tych chwil
Nie zapomnij ich widzę to lepiej dziś
W która stronę iść nie zawracam nic bo w tym cały pic

Rozpalam jak zapalara wszystko się jara od zaraz
Nadajemy na tych samych falach ja i ta panna
Nie chciał bym może za bardzo się starać
A odbija palma nie wiem co stanie się zaraz ale wiem
Że noc jest nam pisana
Jesteś Poza nawiasem poza nawiasem
Jestem poza nawiasem poza nawiasem płyniemy
Z czasem płyniemy z czasem płyniemy z czasem
Płyniemy czasem płyniemy czasem płyniemy czasem
Życie jest jak film a my gramy w nim

Życie jest jak film a my gramy w nim
Składa się z tych chwil
Nie zapomnij ich widzę to lepiej dziś

Życie jest jak film a my gramy w nim
Składa się z tych chwil
Nie zapomnij ich widzę to lepiej dziś
W która stronę iść nie zawracam nic bo w tym cały pic