Fakt, że mam dalej pieniądze
Nie znaczy, że rozdaję pieniądze
Ona leci na kasę (czyli), czyli numerek na koncie (mmm)
Bo to nie będzie wspólne konto (na wspólne konto)
Jestem sam na świecie, czuję wolność (szybko)

Jestem sam na świecie
Mó-mó-mówię, że nie dam jej kasy
Ciągle tu biegamy za czymś
Mogę coś zyskać, a mogę coś stracić

Mało jest gratis na świecie, na którym walczą robaki (wow)
Znamy się na Tym, walka o przetrwanie, my znamy się na Tym (znamy się na Tym)
Wiesz, jaki diabeł rogaty, a dalej tam idziesz i łamiesz zasady (łamiesz zasady)
Pospinał się typ, co mi robił grafikę, to napięty grafik

Dlatego zacząłem sam to potrafić
Przеz to nie mam czasu, mam napięty grafik (napięty grafik)
Jеstem następny na szczycie, bo wchodziłem tam już przed laty
To recydywa, wię-wię-więc już nie gram fifarafy (wow)

Czerwony dywan zwijaj, wolę dzbanek herbaty
Chłopcze, my znamy się na Tym
Mogę coś zyskać, a mogę coś stracić (mogę coś stracić)
Znamy już takie, znamy się na takich

Znamy ich smaki, yoł
Zapytania? Nie mam, znamy ich znaki
Mijają lata, a ja dalej taki
(Jaki, jaki?) Taki jakiś
(Dużo mi to mówi) jakiś taki

Oczy otwierane są na oścież (ow)
Ale mam ochotę leżeć all-day long (o)
One oczytane są jak w książce (ow)
Poczytałeś? Pora zmądrzeć, ziom

Oczy otwierane są na oścież (ow)
Znów spierdalam na manowce z nią
Nie wiem, czy to pora, żeby dojrzeć (ow)
Czy to pora, żeby zmądrzeć? (Yoł)

Oczy otwierane są na oścież
Ale mam ochotę leżeć all-day long
One oczytane są jak w książce
Poczytałeś? Pora zmądrzeć, ziom

Oczy otwierane są na oścież
Znów spierdalam na manowce z nią
Nie wiem, czy to pora, żeby dojrzeć (ty)
Czy to pora, żeby zmądrzeć? (Yoł, oh)

Znamy się na Tym (na manowce z nią), (oh, oh, ale)
Mogę coś stracić (na manowce z nią), (oh, oh, mało)
Mało jest gratis (na manowce z nią), (oh, oh, ale)
Ale znamy się na Tym - jak mało kto