Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się
Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się

Miałem mieć suki w aucie rzucające we mnie hajsem
Miały mi tańczyć ładnie póki co to masz o tym banger
Poważnie Traktujesz to na poważnie
Skoro tak to jutro podjadę po ciebie moim nowym autem
Ja ja ja się tylko bawię muzyką zmieniając flow
I tak jak gram to zmienię jeszcze twoje patrzenie w nią
Ziom jak działam to widzisz same plusy
W sumie wynik będzie dodatni ale dodaj mi trochę sumy
Oczywiście na konto tak ze cztery koła ziom
Odstawie to na to żebym mógł się wozić nową Audicą
A4 lub A5 tak się będę wieźć
Ty pisz na A4 lub A5 I tak nie dogonisz mnie

Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się
Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się

Śmiejąc się śmiejesz się
Tak na poważnie
A ja powtarzam sobie wers
Wyluzowany skurwysyn który czasem powie sobie swag
Nigdy nie wychodzę z formy choć Gombrowicz nie uczył mnie
I tak w szczytowej formie sobie teraz stoję w miejscu wiesz
Bo jestem leniem który patrzy jak wszyscy męczą się
Ich za hajsem bieg
Już mam to gówno głęboko gdzieś
Ale choć jak opadacie z nóg to przybijcie mi piątkę w drodze
Żebym sobie mógł chociaż coś wsadzić w portfel
Zioom eej czaisz kurde
Zjada was nowoczesny młodziak i to nie ten z Ferdydurke

Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się
Gdzie moja willa gdzie to podziało się
Miał być Dom Perignon w litrach a jest polski swag
I tak rozmyślam po co mi wszystko jest
Luźno pod nosem śmiejąc się