song lyrics / Solar / Amy lyrics  | FRen Français

Amy lyrics

Performers SolarZui

Amy song lyrics by Solar official

Amy is a song in Polish

Żyć obok ciebie to był horror kochałem cię bezwarunkowo
I choć się starałem mocno nie da się być dalej z tobą
Daję słowo czułem najmocniej byłem najwyżej
Emocjonalnie byłem na dnie potem na szczycie

Każdy dzień nam mijał na wędrówkach po amplitudach
Codziennie czułem jakbym umarł i jakbym fruwał
Po ostrych kłótniach seks smakuje nam poczwórnie dobrze
I te momenty są kurewsko uzależniające

Każdy centymetr twego ciała był dla mnie sztosem
Dostaję to czego chcę nawet jak nie proszę
Każdy seks to jakbyśmy grali właśnie w filmie porno
Doskonale wiemy już kiedy jak mocno gdzie się dotknąć

Instynktownie kręcimy beefy by poczuć smak zgody
Uzależnieni od endorfin to jak narkotyk
Raniliśmy się zbyt często emocje brały górę
Przepraszaliśmy się tak często to magnetyzuje

To nas psuje mamy sobie już tak dużo za złe
Mimo pięknych słów to jednak czyny kurwa mówią jak jest
Setki razy mieliśmy zmienić coś wierzyć w to że wszystko jeszcze dobrze zabrzmi jak w Abbey Road

Ile można analizować obiecywać i się starać
Skoro po czasie wszytko wraca (wypierdalaj)
Zdrowy rozsądek każe mi o tobie myśleć przestać
Ale męczą mnie odgłosy które ciągle płyną z wnętrza

Chcę twego ciepła chcę poczuć że
Choć dystans dzieli nas jesteś blisko mnie
Chcę twego ciepła chcę poczuć że
Choć dystans dzieli nas jesteś blisko mnie

Ciągneliśmy się na dno jak Amy i Blake
Ciągneliśmy się na dno jak Courtney i Kurt
W pijackiej awanturze kopię w szybę aż mi pęka tętnica
Nie dajesz rady mi zacisnąć paska a ja wylewam się z życia (słabnę blednę)

W rozcięty mięsień wpycham palce wciąż głębiej
Gdy ty tam dzwonisz po Rke
I w tym momencie dla mnie rzecz się budzę bez nogi jest pewne
Już nie mogę nią ruszać (dziś paru wrogów odetchnie)

Destrukcje mieliśmy w menu ciągłe napady agresji
Podrapany na mordzie musiałem koleżkom coś ściemnić
Miks koksu psychotropów alko i zoranej psychy
Ci wprost rozsadza łeb a ja zawsze byłem przy tym

Przechodziliśmy tym nawzajem z kim się bujasz tym się stajesz
Pierdolona patologia przesiąknięta pożądaniem
Chory trip jak zmiksować te sygnały w swojej bani
Ciągły przester choćbym ciął limiterami

Już cię nie chcę a sprawdzam ci profile czy masz kogoś
I mnie skręca kiedy widzę że się kręci ktoś tam obok
Nie powinienem nigdy tego pisać i się uzewnętrzniać
Lecz męczą mnie odgłosy które ciągle płyną z wnętrza

Chcę twego ciepła chcę poczuć że
Choć dystans dzieli nas jesteś blisko mnie
Chcę twego ciepła chcę poczuć że
Choć dystans dzieli nas jesteś blisko mnie

Wiem czego chcę i czego nie chcę i to to samo
Wiem czego chcę i czego nie chcę i to to samo
Wiem czego chcę i czego nie chcę i to to samo
Wiem czego chcę i czego nie chcę i to to samo
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.
Writers: Karol Poziemski, Nadim Akach
Copyright: Sony/ATV Music Publishing LLC

Comments for Amy lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the television
2| symbol at the bottom of the star
3| symbol to the right of the heart
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid