song lyrics / Sobota / Chciałbyś… lyrics  | FRen Français

Chciałbyś… lyrics

Performer Sobota

Chciałbyś… song lyrics by Sobota official

Chciałbyś… is a song in Polish

Chciałbyś być mną ziom zabrać mi wszystko niezależnie od ceny
Nosić mój blink i drinki pić patrząc na wszystkich ze sceny
Stać na szczycie wciąż bla w bicie no a życie jeden wielki teledysk
Wkurwiać typów tylko tym że wprawiamy słowa w czyn i że żyjemy

Nie chcesz tego

Telefon trzecia w nocy może dalej patrz
Nie rozłańczaj mi się tylko skurwysynu kurwa mać
Jest nas tutaj kilku wiemy gdzie mieszka ta Twoja blać
Chcesz też możesz się zabawić musiałbyś tu do nas wpaść

Nie chcesz tego

Odbieram zawinęli znów kolegę nam
Trzeba się zawijać mamy już ewakuacji plan
Szybko ziomuś wbijaj transport zwijaj przeładunek pa
Pot na plechach tętno zawał ale pokerowa twarz

Nie chcesz tego

Łyżka woda soda kokainy czar
Nie chcę mi się nawet podać nie chcę widzieć żadnych pań
Nie chcę widzieć tu nikogo ziomal szybko towar daj
A Ty życie chuj Ci w piczę i wogle cię kurwo wal

Nie chcesz tego

Wracasz na chatę spakowane wszystko jest
Słyszysz bracie że to wszystko dawno już straciło sens
Rzeczywistość witasz zatem na klatę przyjmujesz stres
Dwa dni później widzę szmatę prowadza ją jakis leszcz

Chciałbyś być mną ziom zabrać mi wszystko niezależnie od ceny
Nosić mój blink i drinki pić patrząc na wszystkich ze sceny
Stać na szczycie wciąż bla w bicie no a życie jeden wielki teledysk
Wkurwiać typów tylko tym że wprawiamy słowa w czyn i że żyjemy
Nie chcesz tego

Multum ziomów każdy tutaj sztywny brat
Jest jak w domu każdy myślał że mamy u stóp swych świat
Boże pomóż jakiś goguś znał kilka tych miejsc i dat
Kurwa znowu kilku chłopów zamknęli na kilka lat

Nie chcesz tego
Powrót do branży w chuj melanży (ziomuś)
Możesz marzyć lecz się sparzysz nikt nie chce Cię w domu
Z przeczytanych komentarzy masz kłaść się do grobu
No i zdarzy się usłyszeć Nie tym razem Sobuś

Nie chcesz tego

Podstawówka nie pamiętam ile lat
Kawiarnia przy szkole ziomki niby dla dorosłych świat
Proszę kawę colę szlugi czuję przy mej głowie gnat
Najebany cynkciarz mówi Chyba nam coś synek zbladł

Nie chcesz tego
Mieliśmy ekipę lubiła się bić
Traf na typów co się pomylili że się lubią bić
Został typek gnój nie wymiękł czy w stanie jej będzie żyć
Czy typowi serce bije czy w stanie będę z tym żyć

Chciałbyś być mną ziom zabrać mi wszystko niezależnie od ceny
Nosić mój blink i drinki pić patrząc na wszystkich ze sceny
Stać na szczycie wciąż bla w bicie no a życie jeden wielki teledysk
Wkurwiać typów tylko tym że wprawiamy słowa w czyn i że żyjemy

Chciałbyś być mną ziom zabrać mi wszystko niezależnie od ceny
Nosić mój blink i drinki pić patrząc na wszystkich ze sceny
Stać na szczycie wciąż bla w bicie no a życie jeden wielki teledysk
Wkurwiać typów tylko tym że wprawiamy słowa w czyn i że żyjemy
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Chciałbyś… lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the left of the thumbs up
2| symbol at the bottom of the house
3| symbol to the left of the cloud
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid