Poza Kontrolą is a song in Polish
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
Mój sąsiad lubi latać w kosmos pcha do nosa na ostro
Pije w chuj coli bo ma w gardle gorzko
Pierdoli non stop że trzyma to w ryzach
Horoskop na pierwszy rzut oka już widać
Nikt się nie odzywa każdy ma swoje sprawy
I to nie jest znieczulica ani brak odwagi
Wszystko się rozgrywa wg jednej zasady
Natura od zawsze eliminuje słabych
Kiedy zaczynał nie myślał o tym
Że łatwo wbić się w bagno z głupoty
Na oko zjechał z wagi przez prochy
Tak blady ze bekę mogą mieć albinosi
Dopóki było dobrze to mówił weź posyp
Się posypało tak ze nie wiedział co zrobić
Wiem ze czasem są upadki i wzloty
Narkotyki to nic więcej jak tylko kłopoty
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
Tutaj się zaczyna historia drugiego typa
Przypomina pierwszą to prosta rozkmina
Stosunkowo łatwo przewidzieć jej finał
Bo na każdego kiedyś przyjdzie chwila
Przyczyna tez jest do ogarnięcia w moment
To miało być raz ale miał słabą wolę
W piątek po szkole kolega z klasy
Umówił go z człowiekiem dokonali transakcji
Podwójne tapsy dwie sztuki słowem
Po jednej na głowę: sztuce i sobie
Potem w krwiobieg niemiecka chemia
Weszła jakby była częścią DNA
Nie będę ściemniał nie próbowałem
Bo bałem się że zostanie ze mną na stałe
Ten ziomek mi tłumaczył że na to nie ma reguł
Nie widziałem jego matki od dnia pogrzebu
To jest poza poza poza kontrolą
Poza poza poza kontrolą
Poza poza poza kontrolą
Poza poza poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
W oczach było widać ze ja kręci hardcore
Gruby banknot seks wersja random
Plenery Domówki kluby dragi alko
I rzeczy o których się nie porozmawia z matką
Wszystko szybko łatwo mocno
Po paru głębszych gubiła ostro
Skracała dystans lubiła z tyłu
Z dobrego domu jakby nie było
Co chwilę nowa miłość na chwilę tylko
Później w relacjach robiło się zimno
Poszła do pubu na jedno piwko
Po drugim dała się zaprosić na disco
Wszystko może zmienić wszystko
Zdecydowała ze podejmie ryzyko
Oboje pamiętali wiele imion i twarzy
Do dziś nie wiadomo kto kogo zaraził
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
To jest poza kontrolą poza kontrolą
Po po po poza kontrolą