song lyrics / Sarius / Pół na pół lyrics  | FRen Français

Pół na pół lyrics

Performers SariusKuba HejzSzattKukon

Pół na pół song lyrics by Sarius official

Pół na pół is a song in Polish

Ulatujemy, znowu razem sami bez granic, nie czujemy grawitacji
Pół na pół gdzieś, między słowami, nie wiem, czy czaisz
Kocham Cię jak bóg i diabeł

Jak bóg i diabeł, czuję nienawiść
Jak bóg i diabeł, kocham Cię, nie zniknę za nic
Jak bóg i diabeł, w mej twarzy kogo zobaczysz?
Jak bóg i diabeł, uważaj o kim marzysz, ej

Jak bóg i diabeł, czuję nienawiść
Jak bóg i diabeł, kocham Cię, nie zniknę za nic
Jak bóg i diabeł, w mej twarzy kogo zobaczysz?
Jak bóg i diabeł, uważaj o kim marzysz, ej

Trochę bez wyrazu, bo już nie wiem, który raz
Rzucam na wiatr coś i się kurwą okazuje brat
Nie było gładko i nie będzie, nie słuchałem, nadal nie chcę
Kiedy ktoś na siłę wciska do świata pretensje

Zmądrzejesz albo zbiedniеjesz, wiem, który to ja
Bo się czuję przy Was starszy gdzieś o dziеsięć lat
Choć to niepoważne, ile zostawiam na barze
Co jest niepoważne, że się, kurwa, dobrze bawię?

Może jesteś lepszą stroną, dajesz równowagę
A ja mam w piekle rezerwację za stracone szanse
Może jestem tym aniołem, znów tak nazwała mnie
By potem znowu gdzieś napisać Wypierdalaj, klaunie

Kolejny człowiek sobie wrzuca Antihype'a właśnie
Wydziarałem setki ludzi, choć nie umiem dziarać
Odczuwałem wielki smutek, choć nie umiem płakać
To, co widziałem kiedyś, dzisiaj mnie steruje zdalnie

Nie wiem, czy to dobrze, że poszedłem w te nagrania
Skutki raczej opłakane, chociaż ktoś się jara
Teraz wszyscy patrzą na nas, śnią o ideałach
Już dawno nie pamiętam światła, to coś mnie pochłania

Ulatujemy, znowu razem sami bez granic, nie czujemy grawitacji
Pół na pół gdzieś, między słowami, nie wiem, czy czaisz
Kocham Cię jak bóg i diabeł

Jeszcze zanim znałem Cię na wylot, mała
Wiedziałem, że to Ty i zabrałem Cię tak jak stałaś
Kiedy miłość była warta pół dolara
Budziłem się w jakichś barach, z dupami w przeróżnych stanach (ups)

Wiedziałem, że muszę działać
Wiedziałem, że jak teraz nie ogarnę się, to nie ma co naprawiać
Tylko my i autostrada
Życie płata figle, a my jesteśmy na żaglach (żaglach)

Tyle samo we mnie ukojenia, co wkurwienia
Pół na pół, czasem litr, czasem do widzenia
Kocham Cię tak jak zły, to mój ból istnienia
Leczysz mnie, koisz sny, nigdy się nie zmieniaj

Nieważna cena, dzisiaj płacę całość
Kiedy dwie połówki łączę w jedno ciało
Kiedy w końcu nagłówki dadzą za wygraną
Będę na plus, choćby prócz Ciebie nic nie zostało

Ulatujemy, znowu razem sami bez granic, nie czujemy grawitacji
Pół na pół gdzieś, między słowami, nie wiem, czy czaisz
Kocham Cię jak bóg i diabeł

Jak bóg i diabeł, czuję nienawiść
Jak bóg i diabeł, kocham Cię, nie zniknę za nic
Jak bóg i diabeł, w mej twarzy kogo zobaczysz?
Jak bóg i diabeł, uważaj o kim marzysz, ej

Jak bóg i diabeł, czuję nienawiść
Jak bóg i diabeł, kocham Cię, nie zniknę za nic
Jak bóg i diabeł, w mej twarzy kogo zobaczysz?
Jak bóg i diabeł, uważaj o kim marzysz, ej
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Pół na pół lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the calculator
2| symbol at the bottom of the cloud
3| symbol to the left of the thumbs up
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid