song lyrics / OER / Bagno lyrics  | FRen Français

Bagno lyrics

Performers OERBisz

Bagno song lyrics by OER official

Bagno is a song in Polish

Kiedy wchodziłem w to bagno pragnąłem tylko znaleźć swe miejsce
Ale nic z tego nie będzie słyszałem zawsze i wszędzie
Nie miałem wyboru nikt nie dawał forów było tylko jedno narzędzie
Zardzewiały szpadel a przede mną zalew gówna lecz kopałem przejście
Nie mieliśmy nic tylko serce i wolę
Zeszyty zapisane dużo gęściej niż w szkole
Białe kartki były dla nas miejscem i polem
Do popisu a nie pędem do monet
Wtedy każdy z nas miał pod pędzlem ikonę
Rosły nasze sny coraz większe jak golem
Ożywione prawdą naszą walką i głodem
Nie wierzyłem że tak łatwo ukradną nam ogień
Z szacunku wołałem czapki z głów dziś wkładam czarny kapelusz
Nie wziąłbym nawet tej papki do ust choć dziś nią karmi się wielu
Mówili mi że będę kopać rowy miałem na twarzy wyraz pokerowy
Bo lepiej nie mogli mnie pokierować kopię im dupy jakbym kopał rowy

Jedyne co tu mamy to co wydarliśmy sami
Choć trwało to dekadami nie ma niczego za nic
Jesteśmy w syfie braćmi nie zginie nasz styl
Nie winię rap gry znaczy swe karty ja gram w otwarte
Wskazówka krąży w kierunku prawdy wrócę na tarczy
Jedyne co tu mamy to co wydarliśmy sami
Choć trwało to dekadami nie ma niczego za nic
Jesteśmy w syfie braćmi nie zginie nasz styl
Nie winię rap gry znaczy swe karty ja gram w otwarte
Wskazówka krąży w kierunku prawdy wrócę na tarczy

Wszedłem w to bagno od razu po pachy szukałem do rąk pracy
Im przeszkadzały zapachy wszystkiego na tacy chcą tacy są cwani chłopacy
Ja szaleję za tym lecz nie chcę ochujeć to forma terapii te rapy
I kiedy atrapy na rapy łapy kładą rolkę papy biorę uszczelniam japy
Barany tu lezą mi w rządku w szkodę
Szkoda że nie czają że ich podium to podest
Co wystaje ledwo tu ponad podłogę
Ponadto podatny na „ojej"
Moja życzliwość to nie poza pomogę
W kolejce stań do mnie po zapomogę
Sieję te rymy dla tych co nie sieją
Choć mówili wszystko mi poza „pomogę"
To dla mnie woda na młyn każda pierdolona moda i styl
Przemielę przyswoję przekonam ich że ten kamień u szyi pociąga mnie wzwyż
Mówili mi że walczę z wiatrakami te obracane przez wiatr chorągiewki
Urządzam pomiędzy slalom jak gigant a za mną lawina schodzi zbierać resztki

Jedyne co tu mamy to co wydrzemy tu sami
To może trwać dekadami nie chcę niczego za nic
Jesteśmy braćmi w syfie ty kadź mi typie lub gardź mną typie
Nie ty pierwszy nie ostatni
Wypierasz się prostej prawdy typie
Chcesz se ułatwić życie
Jedyne co tu mamy to co wydrzemy tu sami
To może trwać dekadami nie chcę niczego za nic
Jesteśmy braćmi w syfie ty kadź mi typie lub gardź mną typie
Nie ty pierwszy nie ostatni
Wypierasz się prostej prawdy typie
Chcesz se ułatwić życie

Woo hah
Woo hah
Pchamy ten syf
Woo hah
Pchamy ten syf
Woo hah
Pchamy ten syf ziom
Woo hah
Woo hah
Pchamy ten syf
Woo hah
Pchamy ten syf
Woo hah
Pchamy ten syf ziom
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Bagno lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the left of the camera
2| symbol at the bottom of the calculator
3| symbol at the top of the bulb
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid