song lyrics / Młody M / Wybacz lyrics  | FRen Français

Wybacz lyrics

Performer Młody M

Wybacz song lyrics by Młody M official

Wybacz is a song in Polish

Czeka mnie kara za to jaki propaguje styl życia
Proszę wybacz mówiłem nie ma miłości na ulicach
Miłość to mamy do piwa
Przecież nie do suk co czekają na drinka na bibach
Zrozum to to prosta polityka
Szybko dostać i szybko wydać wybacz
Nie zaśpiewam o miłości jak Lipnicka
Choć kiedyś znajdę dla nas dom i to będzie willa
Póki co palę spliffa robię na pół gwizdka
Nie chce mi się nic a najbardziej to tyrać dla kogoś
Tani whiskacz kompanii do picia nie solo
Wybacz że ta wizja to nie Cambridge czy Oxford
Już nie pasuję do innego środowiska
Kochanie próbowałem ale to nie moja liga
Jedyne co potrafię w życiu to nawijać
Muszę być blaskiem ulic proszę wybacz

Nawijamy o tym co otacza nas co dzień
Wybacz to nie Disneyland
Bywa że kłopoty piętrzą się
Chwila dla niej żyjemy wiesz
Nawijamy o tym co otacza nas co dzień
Wybacz to nie Disneyland
Bywa że kłopoty piętrzą się
Chwila bo to musi mieć sens

Wybacz mała że tak wciąż bluzgam
Ale jestem stąd i lubię słowo kurwa
Mamy najebane w mózgach bo życie to kawał gówna
Także co drugi dzień nie chce się wstawać z łóżka
Ale żyje mus to mus tam browar plus blant
Tutaj gdzie każdy tylko się chce nastukać
Zrobić dobry utarg na tym lub tamtym
Opierdolić kogoś lub sprzedawać koks i blanty
Więc wybacz ale też potrafię kiwać w tej grze
Nie kradnę ale radzę sobie całkiem nieźle
Gdybym tyle nie palił już bym miał Ferrari
Zamiast pić browar na ławce wpierdalał sushi pałeczkami
Palę jak smok ale chociaż nie gonię smoka
Ci co to robili gdzie są teraz? Weź mi ich pokaż
Kończy mi się empatia dla tych co wszystko zjebali
To nie nerwy ze stali wybacz
To racjonalizm

Nawijamy o tym co otacza nas co dzień
Wybacz to nie Disneyland
Bywa że kłopoty piętrzą się
Chwila dla niej żyjemy wiesz
Nawijamy o tym co otacza nas co dzień
Wybacz to nie Disneyland
Bywa że kłopoty piętrzą się
Chwila bo to musi mieć sens

Widzę w Twoich oczach to czego nie mówisz
Kiedy cieknie mi z nosa gdy bełkoczę od wódy
Ketonal daje przeżyć świt klin popołudnie
Między styczniem a grudniem
Bóg wie jak skończy się to wszystko
Ja też dlatego jestem ateistą
Milion bezgrzesznych chce mnie ukamienować
Bo nie żałuje swoich zachowań (nic)
Sto blizn w stoczonych z sobą bitwach
I wybacz moje życie to nienajlepszy przykład
Lecz chcę by te ulice błyszczały jak nikiel
I by ziomy nie musiały latać za tynkiem
Szukać wskazówek póki
I poświęć pięć minut moim błędom
Wieczność sekundą zważ konsekwencje
I wybacz te żywoty nie są święte
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Wybacz lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the top of the camera
2| symbol to the left of the trash
3| symbol to the left of the padlock
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid