song lyrics / Jan-Rapowanie / Co Tam lyrics  | FRen Français

Co Tam lyrics

Performer Jan-Rapowanie

Co Tam song lyrics by Jan-Rapowanie official

Co Tam is a song in Polish

Ona patrzy na mnie jak na typa z neta
Billboard, wywiady, radio, buźka na tapetach
No to w sumie zrozumiałe, nie? Hehe
Mua, promyczku, lecę dalej
Yo, mówię o swoim życiu, nie chcę dawać rad
Może mógłbym, ale daj mi jeszcze parę lat
Mogę dać parę opinii, przemyśleń
Ale nigdy nie bierz mnie za wyrocznię chłopak, please, please, ok?
DM strzela niczym disk-jockey
Czas nam leci, ja się bawię dalej w hip-hopek i co?
Krok po kroku leci chłopak
Spełnianie marzeń, tego typu droga
Ty uważaj co dzieciakom mistrzu mówisz na trackach
One biorą to na serio, także zwacha o czym gadasz
Moje łzy widzieli wszyscy
Sukcesy wszyscy
Jestem Janek, tu piszę do siebie listy

Oh, rap robię po coś
Oni widzą tylko tą kurtkę i złoto
Mam luz kiedy do mnie podchodzą
Mam luz, no bo jestem sobą
"Zawsze będzie tak" - zawsze marudzisz
Gadasz za plecami, to myślę - pussy
Rzadko wychodzę do ludzi
Mam zaufane grono a ty jesteś smutny i nudzisz
Całe moje miasto w prochu
Bez torby w piątek tu nie znam osób
Się pozmieniało i jestem w szoku
Tak wyjebany to zejdź mi z oczu
I niech ci to zejdzie z oczu
Ja mam się świetnie i mam na to sposób
Na stylu zawsze jak Eis '01
Nas tylu zawsze, krok dalej od ciebie

"Zrobiłeś to zuchu" - mówią mi chłopaki
Trochę wiem, ale się dalej nie zmieniam, zakmiń
Teraz widzę obie strony, czasem chcę stąd zniknąć
Kocham to co robię, lecz be careful what you wish for, ok?
Kurwa, kocham to co robię
Co gdyby nie rap? Serio nie wiem, nie odpowiem
A u ciebie jak tam studia, nowa panna, nowy plan na?
Czeaj, zara oddzwaniam wariat
Ta, ta możemy foto, jasne
Ta, podpisze
Strzałka, chłopak z fartem, joł
No, no, no, jestem już, przewijaj
Czeaj, jaki dzień tygodnia i która jest godzina?
Moje życie?
Mhm, bardziej dobre niż ładne chłopaki robią kariery
Konkret, fajnie
Dobrze wszystkim życzę, już się rzadko wkurwiam
Skupiam się na sobie, potencjału w chuj mam, joł
Tak je, joł, joł

Lepszych raperów znam tysiąc
Słucham ich płyt, nie wiem czy słuchają moich, jestem fanem
Żaden wstyd, żaden wstyd, kompletnie
A to wszystko co możesz tutaj dostać ode mnie
Nie świruje filozofa, bo nie jestem nim
Też się zakochuje, melanżuje tak samo jak ty
Różnimy się pewnie tym, że mam menadżera
I, że ludzie o mym życiu czasem mówią, że kariera
No i co? Nie wiem, lecę zrobić pranie
Później dopisze numer
Odbiór, Jan-rapowanie
Halko, odbiór, jestem
Co za bit w ogóle, Nocny, pojebie, z całego dziękuje
Moi koledzy raperzy mówią "idź się wyszalej młody"
Ja się wyszalałem dawno, sorry
Nie pamiętam pierwszego razu
Pamiętam pierwszy na serio
Nie warto na siłę chłopak, weź poczekaj na tę jedną
Będzie fajniej o wiele, chyba, jak nie to cóż, bywa
Jak masz pannę to dbaj o to by była szczęśliwa
I dbaj o to, żeby ona o ciebie też dbała
To nie jest rada, tak se tylko gadam, nara
Hehe
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Co Tam lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the camera
2| symbol to the right of the eye
3| symbol at the top of the star
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid