song lyrics / Iceman / Sex, Drugz & Rap lyrics  | FRen Français

Sex, Drugz & Rap lyrics

Performers IcemanSlums AttackPeja

Sex, Drugz & Rap song lyrics by Iceman official

Sex, Drugz & Rap is a song in Polish

W rapie jest siła, w rapie jest przesłanie
Bez względu na to co się z nami stanie
Yo czarnoskóry bóg miał czarny kolor skóry
To nie jest moda to pieprzony twór natury

Nasze społeczeństwo tak zdenerwowane
Wkurwione kościoły pobite przez policję
Czeka na coś co może nastąpi
Nadzieja jest w nas, więc bądźcie spokojni

I nie bójcie się o jutro, bo ono nastąpi
Już nie dziwi to nikogo, że wszystko jest fucking
Policja, wojsko, rząd i prezydent
Szkoda, że białas to także jest taki

Co każdemu czarnuchowi wypruć by chciał flaki
Nic za to nie mogę, że jestem wulgarny

Że stary się mój wkurwia i, że jest agresywny
Że kumpli mam brutali
Lecz gdy wybijemy się w górę nie będziemy żałowali

Nie mogę zrozumieć dlaczego w trójcy złego
Właśnie nasz rap mieści się kolego
Bo seks, narkotyki i muzyka rap
To wszelkie zło zwalczane od lat

Moja odrębność każdemu przeszkadza
Wyraz mojej twarzy każdego obraża
Słowa moje to same wyzwiska
Ogolona głowa jest przedmiotem pośmiewiska

Bo nikt nie stara się patrzeć na całość
Bo widzą oni tylko zewnętrzne atrybuty
Fryzurę, strój, muzykę lub buty

Nie mogę zrozumieć dlaczego w trójcy złego
Właśnie nasz rap mieści się kolego
Bo seks, narkotyki i muzyka rap
To wszelkie zło zwalczane od lat

Moim marzeniem jest wybić się w górę
Opuścić Staszica, tę pieprzoną podłą dziurę
Alkohol, dziwki, palenie skrętów
Musimy odpierdolić się od tych mętów

To nie jest zło, podłość i zepsucie
Tak, tak większość to odbiera
Rodzice twych dzieci są przerażeni
Że ich pociechy w rapie pogrążone

A przecież to jest na cenzurowanym
Jak można zachwycać się tym wulgaryzmem rymowanym
Chcieliście demokracji no to ją macie
Dzisiaj Ice-T gości na party w waszej chacie

Nie mogę zrozumieć dlaczego w trójcy złego
Właśnie nasz rap mieści się kolego
Bo seks, narkotyki i muzyka rap
To wszelkie zło zwalczane od lat

Wszystko co chciałem to wykrzyczałem
Murzyńskie idee, coś o segregacji
Trochę o seksie i o konsternacji
O rządzie, ustroju no i o rapie

A mało tego ja powiem ci kolego
Że jestem białasem lecz wstydzę się tej
Fałszywej jebanej rasy, lecz duszę mam czarną
Jak skóra Flywore'a, a poglądy jak Mandela
Więc módlcie się za nas w kościele co niedziela

Nie mogę zrozumieć dlaczego w trójcy złego
Właśnie nasz rap mieści się kolego
Bo seks, narkotyki i muzyka rap
To wszelkie zło zwalczane od lat

Nie mogę zrozumieć dlaczego w trójcy złego
Właśnie nasz rap mieści się kolego
Bo seks, narkotyki i muzyka rap
To wszelkie zło zwalczane od lat
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Sex, Drugz & Rap lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the bulb
2| symbol to the right of the camera
3| symbol to the left of the television
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid