Bo to Polska is a song in Polish
Drodzy rodacy droga polsko
Zebraliśmy się dzisiaj po to by zaśpiewać
Jedną pieśń chociaż raz wspólnie raz a porządnie
Raz a zajebiście raz a przejebanie
Bo to polska bo to polska
Bo to polska południe śląskie granie
Które trafia w banie panie tu tanie mózgu pranie w parawanie
Polska która dawno straciła honor
Zarzuciła na siebie tapetę jak na twarz sarah o'conor
Czerwonobiały kolor zakrwawiony orzeł na fladze
Zdradliwe kłamliwe jebalce trzymają władze ej
Z przeliczania hajsu opuchnięte palce
Życie nie jak w bajce człowiek w ciągłej walce
Prawdziwy karcer nie odbity na kalce
Erka giece nie ściągniesz tego z dc
Zawijam kiecę lecę skomplikowanie jak pecet
Pośród bólu cierpienia granic pierdolonych blokad
Nie dociera to do nas choć to widoczne jak brokat
Ludzie myślą że są w samym epicentrum brat
Y'all bamboclat
Cały świat upadł na zbity pysk prosto na łepetynę
Postradał zmysły zamienił się w nitroglicerynę
Wiesz to więc nie będę powtarzał się
A na koniec wersem zarażę cię
Polska bo to polska a my a my
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
Łyse welcome from poland from silesia
W ich ustach herezja a na naszych poezja
Bez jaj rozkładamy dłonie w waszą stronę
To polska jest nasze społeczeństwo łakome
A tutaj objawy wolności są policją tłumione
Choć wiele nieprawości jest nadal moim domem
Brudne osiedla gibonem zadymione
A ja tonę tonie mój ziomek toniemy w mamonie
Daleko do niej ale to jeszcze nie koniec
To polski test na autentycznych faktach
Tu pomyłka jest konieczna po faktach
Maślana maślanka biurokratyczna gadka
Wpadka na podatkach i emerytach dziadka
By legalizacja nas pozamykać w klatkach
Człowiek zabawka tutaj skazana na zawias
Zakazana zagadka no polityku błagam
Chcesz nadal tak pomagać ej pierdol nie pomagaj nam
Chcesz nadal tak pomagać ej pierdol nie pomagaj nam
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
A my wam damy tą tą a my wam damy tą
Energię magię siłę by nie przestawać być sobą
To tacy tacy poli poli tycy tycy wielcy
Że głowa boli bo każdy pierdoli z lewicy z prawicy
I tak każdemu zależy na doli doli
Gdzie ta soli solidarność która miała nas zadowolić
To nie trik tylko kit który wykrywamy tu w mig
Próbujecie nam go wciskać a my mamy na to myk
To nie wy a my będziemy tańczyć całe noce
Kiedy skończy się wasza kadencja zagramy dla was koncert
Taki koncert będziemy pili łychę wy ocet
Na waszej żałobie zrobię sobie breloczek
Z wielkim uśmiechem biało czerwonym
Cel namierzony trafiony zatopiony