song lyrics / FonTam / Obiecaj lyrics  | FRen Français

Obiecaj lyrics

Performer FonTam

Obiecaj song lyrics by FonTam official

Obiecaj is a song in Polish

Całe życie gonie po to żeby móc nakręcić swój film
Udowadniam że mam coś choćby mówili że nic
Im bardziej wątpią tym bardziej chciałem przekonać ich
Im więcej przeszkód tym więcej będę musiał mieć blizn
Nikogo nie obchodzi to że się podajesz i nie chcesz iść
Nikogo nie możesz zmusić do tego żeby obok był
Ale zrobiłem wszystko żeby dla ludzi ciągle być kimś
Obiecaj że będziesz tu kiedy zabraknie mi już sił

Byłem długo sam i nie robiłem dobrze cały czas to jest fakt
Zagubiony próbowałem wstać ale jak
Kiedy myśli zabierają mi energię kopa w twarz
A nie mieliśmy grać w jednym teamie
What the fuck moja bania zabiera mi to co powinna mi dać
W takim stanie rozpaczliwie nie chciałem być sam
Lecz żadna relacja nie koiła bólu niech to szlag
Nie spodziewając się wiele pisze do Ciebie
Któraś skądś tam znam może widziałem Cię raz
Lecz byłaś zbyt piękna bym mógł uwierzyć w nas
Na spotkaniu szok tak świetną osobą jesteś
Nie wierzę że jestem ostatnim na którego patrzy przed zaśnięciem bo ja

Całe życie gonie po to żeby móc nakręcić swój film
Udowadniam że mam coś choćby mówili że nic
Im bardziej wątpią tym bardziej chciałem przekonać ich
Im więcej przeszkód tym więcej będę musiał mieć blizn
Nikogo nie obchodzi to że się podajesz i nie chcesz iść
Nikogo nie możesz zmusić do tego żeby obok był
Ale zrobiłem wszystko żeby dla ludzi ciągle być kimś
Obiecaj że będziesz tu kiedy zabraknie mi już sił

Obiecaj że będziesz tu kiedy zniknie z oczu ten błysk
Obiecaj że będziesz gdy mój żart nie będzie śmieszył ich
Obiecaj że będziesz tu kiedy upadnę nawet dziś
Pytam bo chce być przy Tobie nawet w najgorsze dni

Już nie wiem kim jestem. Czy tym który Tobie radę da
Czy tym na imprezce
Czy tym który wiecznie jest przygnębiony kiedy zostaje sam
Już sram na depresję ja jednak jej nie chce
Zajebie się prędzej to pieprzony żart
Chce żegnać się z miejscem wylecieć w powietrze
Zapomnieć o męce lecz czy umiem tak

I wtedy pojawiasz się Ty
Opuściłaś moje sny
Tak błyskotliwa że chce uczyć się od Ciebie żyć
Zaraża mnie Twój śmiech
Działasz na każdy mój zmysł
Zabijasz każdy mój lęk
Powiedz czy chciałabyś ze mną być
I wtedy pojawiasz się Ty
Opuściłaś moje sny
Tak błyskotliwa że chce uczyć się od Ciebie żyć
Zaraża mnie Twój śmiech
Działasz na każdy mój zmysł
Zabijasz każdy mój lęk
Powiedz czy chciałabyś ze mną być

Całe życie gonie po to żeby móc nakręcić swój film
Udowadniam że mam coś choćby mówili że nic
Im bardziej wątpią tym bardziej chciałem przekonać ich
Im więcej przeszkód tym więcej będę musiał mieć blizn
Nikogo nie obchodzi to że się podajesz i nie chcesz iść
Nikogo nie możesz zmusić do tego żeby obok był
Ale zrobiłem wszystko żeby dla ludzi ciągle być kimś
Obiecaj że będziesz tu kiedy zabraknie mi już sił
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Obiecaj lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the calculator
2| symbol to the right of the camera
3| symbol to the left of the bulb
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid