song lyrics / Flaszki I Szlugi / Nie chłam lyrics  | FRen Français

Nie chłam lyrics

Performers Flaszki I SzlugiHades

Nie chłam song lyrics by Flaszki I Szlugi official

Nie chłam is a song in Polish

O
Nie pytaj czy chodzę tam gdzie mnie nikt nie chce przecież
To nie jedyne miejsce do którego się mnie woła. Ja to pieprzę po królewsku oto moja korona
Każdy człowiek kończy sam nic więcej nie dodam
Skoro należy mi się wolna wola wiedz że
Z moich ran będę własnoręcznie się kurował
Jak pies wyliże swoją krew aż dojdę do siebie a wtedy pokażę ci gniew i czarne podniebienie
Ej mam swój cel i nie jest nam po drodze dobrze radzę sam sobie i nie potrzebuję twoich rad które są podobno takie dobre
Wciąż chcesz kierować moim krokiem a to metodycznie buduje niezgodę
Nie włażę z butami w twoje miejsce. Gardzę twoim cielcem i tym że dzielisz z nim portfel i więcej
Jest jak jest nic nie zrobię nie pytaj czy tam chodzę. Bardzo cię serdecznie proszę możesz?
Nadchodzi armageddon chuj z tego
Wygląda na to że ze Zwierzynieckiej miałem zbyt daleko
Zbłądziłem na amen ale w swoich butach i mam się dobrze. Nawet gdybyś pytał życie w imię ducha. Chwytasz

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec

Noszą różne imiona ale mają jedno wspólne - wypisane na czołach
Ta! To trochę dziwnie wygląda. Widocznie teraz taka moda rośnie im druga broda
Się najedli węgorza na sushi floty nie szkoda bo zarobili parę złotych kiedy sprzedawali lipny towar
Nie chłam w uszy bo nie słyszę morza. Droga na skróty wiedzie po wybojach
Groza strach się bać bój się Boga rzucam słowa by przyspieszyć rozkład sam nie zdołam ich pokonać
To też twoja wojna. Nasza atomowa bomba wpada na ich gniazda. Wzbogacony uran kontra zubożona prawda
Kumasz? Idź do diabła nie chcę słuchać twoich nagrań. Zmieniam program to nie moja bajka
Wolę pokruszyć skuna moje lekarstwo to natura. Dosyć chłamstwa

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec

Nie pytaj czy daję głos nie jestem frajer
To loteria ja mój los zostawię sobie w szufladzie
Mam 28 lat w środku dusza dziecka i dopóki nie dorosnę żadnego nie poprę prezydenta
Nie wymiękam jak każdy szukam piękna ale sam i nikogo o to nie ciągnę za rękaw
Jak Monty Python to zupełnie inna beczka. Wychował mnie wszechświat a nie telewizja hiper pierdolnięta
Lekka ręka masz spoko pozdrów
Już mówiłem że szanuję hajs. FliS norma powtórz
Widzę że masz wielu bożków. Nie pytaj o moich. Każdy bose stopy ma ale stoi w zbroi przy
Najlepiej nie pytaj o nic mnie bo niczego nie wiem. Wiedz że mam braki wciąż idę przed siebie
Napisz czarno na białym receptę na sukces i realizuj a ja wracam do robienia odlewów ze spiżu

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec

Nie chłam proszę mi w twarz prawdę daj
Jeśli odrobinę masz przy tym w oczy patrz moje
Że drogi są dwie dobrze wiemy. Wiedz
Niech każdy pójdzie w swoją stronę
Koniec
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Nie chłam lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the target
2| symbol to the right of the helmet
3| symbol to the left of the smiley
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid