song lyrics / Filipek / Polish Beauty lyrics  | FRen Français

Polish Beauty lyrics

Performer Filipek

Polish Beauty song lyrics by Filipek official

Polish Beauty is a song in Polish

Lubię młodsze dziewczyny picie z ziomkami życie na credo
Bez żadnej filozofii i strachu przed tym co mi powiedzą

Lubię młodsze dziewczyny ah picie z ziomkami
Jak mam być szczery to drugie się kończy
No bo już kilku już tu nie ma z nami
W drodze do Robo sam o nich myślę

Czy to faktycznie jest warte poświęceń
Wkładać to serce byle by szef dał więcej
Jeśli chodzi o rap kocham nadgodziny
Wszystkie te obowiązki jebię bez wazeliny

Jak Jacek Kaczmarski te mury runą
Gdy się tu w końcu wjebię w dzieciaka
Jak mam być szczery przeżywam coś
Przez co za kilka lat będę tu płakał

Za kilka lat spoko jeszcze nie teraz
Życie poznajesz wtedy gdy moralnie umierasz
I fajnie że ona prasuje koszule robi obiadki ukrywa minę
Gdy chcesz na siłę poznawać jej rodzinę

Na chuj się pchać w nie swoje buty
To właśnie nasza przywara to Polish Beauty
Mnie żadna nie zdradzi bo nigdy nie kontroluje
A ty pisz smsy chcąc oszukać naturę lamusie

Lubię to wszystko czego mi zabraniają
To co będę wspominał swoim wnukom na starość
Of course jeśli dożyję bo dziś to niepewne
Gdy swą ścieżką życiową idę jak dziecko we mgle

Lubię to wszystko czego mi zabraniają
To co będę wspominał swoim wnukom na starość
Of course jeśli dożyję bo dziś to niepewne
Gdy swą ścieżką życiową idę jak dziecko we mgle

Lubię to wszystko czego mi zabraniają
To co będę wspominał swoim wnukom na starość
Of course jeśli dożyję bo dziś to niepewne
Gdy swą ścieżką życiową idę jak dziecko we mgle

Leci na fejm spoko to słaba opcja
Ale wciąż lepsza niż twoje auto od ojca
I studia na które cię starzy wysłali
Bo synuś ma przejąć biznes rodzinny

Bo jak tego nie zrobi to w razie innym
Rodzina odetnie go od pieniążków
Rozczarowany tu będzie papa
A całą uwagę przerzucimy na brata

Wkurwiałem mamę jako jedynak
Zbyt często odzywki miałem jak szczeniak
Ale się pogodziła z tym że Filip chce marzenia

Na już i cóż mam jej charakter
Tak mówi ojciec gdy zbiera mu się na prawdę
Bo jestem furiatem a ludziom nie ufam
Nigdy prze nigdy żeby się wyżyć zapisałem się na bitwy ej

Lubię to wszystko czego mi zabraniają
To co będę wspominał swoim wnukom na starość
Of course jeśli dożyję bo dziś to niepewne
Gdy swą ścieżką życiową idę jak dziecko we mgle

Lubię gdy atmosfera jest bardziej niż miła
Gdy odchylasz swą głowę i wiem że się rozpływasz
Lubię po wszystkim prysznic i fajkę na balkonie
Chociaż jak chcesz wyjść szybciej to przecież ci nie bronię

Przecież ci nie bronię ale nie wyjdziesz szybciej
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Polish Beauty lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the left of the suitcase
2| symbol to the left of the bulb
3| symbol at the top of the clock
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid