Gdy miałem skończone szesnaście lat
Byłem pewien że już wiem jak żyć
Kusiłaś mnie ciałem zdobyłaś mnie
Wspaniale było a jest źle
Twój ojciec powiedział kochajcie się
Dużą forsę dał na pierwsze dni
Starałem się bardzo i miałem Cię
Wspaniale było a jest źle
Znów jest zimno i brakuje słów między nami
Znów źle wyszło i mówisz mi dość
Trzaskając drzwiami

Denerwuje Cię że iny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Ja pierwszy zdradziłem Cię byle jak
Za kilka serdecznych słów
Żałuję dziś bardzo wiem teraz że
Wspaniale było a jest źle
Znów jest zimno i brakuje słów między nami
Znów źle wyszło i mówisz mi dość
Trzaskając drzwiami

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać

Denerwuje Cię że inny ma
Wściekła jesteś że to nie ja
Ciągle pytasz co mogę Ci dać
Żeby dawać gdzieś muszę brać