Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak

Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak

Zachowujesz się nie nie nie nie nierealnie
Twój poziom jest maksymalnie na dnie
Nie wyląduje z tobą w wannie ani sklepach
Twój styl istna tandeta
Bo ja wole takie które nie lecą na hajs
Wole taką która w sobie coś ma
Głupotą zarażasz ten kraj więc ode mnie sp*erd*laj
Bo ja wole takie które nie lecą na hajs
Wole taką która w sobie coś ma
Głupotą zarażasz ten kraj więc ode mnie sp*erd*laj

Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak

Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak

Myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Ciągle wmawiasz sobie Jestem fajna
Chodzący ideał a w sercu pustka
To nie dusza lecz tapeta I głupota ludzka
Sprawia to że pierwsza jesteś chętna do łóżka
Taka prawda I nic na to nie poradzę
W ręce mam mikrofon I przejmuje nad nim władzę
Biorę pod uwagę wszystkie twoje wady
Myślisz że jesteś fajna ale chyba do przesady
Samoocena jest wysoka jak bardzo siebie cenisz
Nie widzisz nic dookoła tylko czubek swego nosa
Dałaś tyle na makijaż I plastyczną operację
Że nawet sam john travolta nie ma tyle na wypłacie
A ty się staraj poprawić swój własny wizerunek
Nie graj wielkiej damy bo I tak jej grać nie umiesz
Zrób coś w swoim życiu I zdobywaj szacunek

Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak

Bo ty gyal myślisz że jesteś fajna
Dla mnie jesteś tylko plastikowa panna
Serca nie masz dupy nie dasz
A I tak wiem że jesteś jak zwierzak