THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym
THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym

THC beat i rym części życia jak film
Pamiętasz nie pogub się w tym
Nie pogub się w tym nie pogub się w tym
THC beat i rym nie mówiąc że jestem najlepszy w tym
W czym potrzebna jest mi chwila natchnienia
Oczywiście dla samego siebie zrozumienia
W ten oto sposób wychodzą na świat nasze wrażenia
Pierwsza płyta to marzenia wysokiego stężenia
ZIP podkreśli zawsze swoje zdanie
Na ta płytę oczekiwanie
Oczekiwanie oczekiwanie
Oderwany od społeczności nie ma zawiłości
W tym czym podstawowe atrybuty dla mnie rzeczywistość
Dla nich odbębnianie pokuty
Całkowita próżnia THC beat i rymy to co nas wyróżnia
Nużącej dnia codzienności jak najmniej
Kości niezgody ZIP bez przeszkody
Liczy się jedność rzeczywista
Całość jednolita działać konkretnie
Nie bez sensu nadaremnie
Nawet w dzień myśli ciemne
Jak w noce bezsenne
Doświadczenia niebezpieczne
Intensywne chwile na tysiąc procent
Kolejny raz doceń ZIP ZIP
I jeszcze raz doceń

THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym
THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym

Pokonać w sobie ciekawości pierwszy stopień
Tylko konopie konkret oferta
Uwierz na słowo ZIP eksperta
I łamacz reguł dość ważny szczegół
Ziperon mknie do przodu waleczny jak Szogun
Ufając Bogu zdany sam na siebie
Wyrwać się z barłogu poszło po kosztach
A ciśnienie wzrasta każdy chciałby hajsem szastać
I choć czasami wszystkiego brak
Zipy czekają na dobry znak
Nigdy nie samotnie co budzi odrazę
Zipy zjednoczone w myśli ze mną razem ze mną razem ze mną razem
Jaki czas by nie nastał ZIP dynastia
Życiu nigdy basta nigdy basta
Nigdy basta ZIP

THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym
THC beat i rym pamiętaj nie pogub się w tym