song lyrics / DEPS / Kwiaty lyrics  | FRen Français

Kwiaty lyrics

Performer DEPS

Kwiaty song lyrics by DEPS official

Kwiaty is a song in Polish

Raz dwa trzy po trzy jak trzy po dwa
I tak już mam tak ty bo bez ciebie mnie nie ma
I tak sam znów trwam time slow down już mi brak
Twojego oddechu co zdobił delikatny mój kark w bezdechach
Mógłbym ubrać cię w słowa i zdjąć wszystko
Mógłbym ci darować co mógłbym plus wszystko
Bo mam dość tych tępych szmat nie pojmiesz mnie do końca
Bo wszystkie mogę mieć o tak a ciebie nie do końca
I gram sam ze sobą o twój stan mam przed sobą
Usta które choć płoną to koją me gusta
Kim jesteś dla mnie teraz to pewne choć dobrze patrzę to ślepnę
I nie mieć barier to tylko sumienie i przestanę jak zdechnę
Jesteś jak słońce bo przy tobie wszystko jest niejasne
Choć to ciepło jest tak spokojne to ja nie zasnę
To jak śmiech przez łzy jak krzyk przez drzwi jak smutek bez drwin
Gramy własny teatrzyk ja i ty
Siódmy wers powtarzam jak cześć to podzielne jest jak pięć przez siedem
Jak dzień bez ciebie jak tusz na ciele to pewne
Nie słodzę wiele jak jesteś kłócę się ze spokojem jak jesteś
Nie budzę się bo kocham ten sen
Jak ice bucket tu jeszcze moje hot16 choć nie challenge
To chcę wygrać przedbiegiem nie mamy wiele lecz mamy siebie
Oczy to kwiaty rozsypane po niebie widzę w nich siebie
Upadam razem z nimi opadam razem z deszczem

Nie pytaj o linie papilarne lekko z wiatrem ciebie kradnę
I powiedz mi jak mam stać hej kiedy nasze ciała tańczą razem
Tylko przy tobie się uzewnętrzniam tylko ciebie chcę brać
Czas zatrzymuje się na oddechach ważny jest każdy haust powietrza
Nie muszę drzeć do siebie się kiedy jesteś obok mnie
Wtedy mam to czego chcę deps
Jest proporcjonalna do mnie bóg już wiedział że będzie należała do mnie
Nawet te miseczki są jak moje dłonie kocham jak na wstecznym idzie do mnie
Nie muszę już liczyć na siebie bo idzie przede mną i liczy za dwoje
A to spojrzenie drapie sumienie bezczelnie niech twoje ciało oplecie me dłonie
To chyba mój lek na bezsens całuję co dzień tu namiętniej
Czaruje mnie prywatnym dźwiękiem synchronizuje mi życie z marzeniem
Oh kiedy jesteśmy razem szybciej płynie nam krew
My ludzie za nami i bez granic seks
Bez cyrkla sama potrafi zataczać koła wokół mnie
Jak wybryk natury chronicznie to robi bez końca wokół mnie
Pierdolę hamulce wyzbyłem się wszystkich płyniemy na łódce na morzu bez świadków
Nasze spory to tylko przebłyski to tylko element rozmowy ten brak słów
Hej mała chcę żebyś już została ej
Innych trzymaj z dala mnie nie lubię jak ktoś chce moje mieć
Usta to kwiaty owoców które dotykają łagodnych kolorów
Skupię się na tym po prostu czuję dokładnie jak gładkie są końce twych włosów
Warkocz pędzę nie chcę więcej duży dekolt tak jak zechcę
Smak ambrozji to najpewniej świeżość mrozi wokół przestrzeń
Kwiaty
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Kwiaty lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the star
2| symbol to the right of the helmet
3| symbol to the right of the cross
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid