Every night

Nie nadużywam słów
Chcę żeby miały moc
Po między jestem znów
Jak ciągle noc
Kur zapiał trzeci raz
Brak nad mym niebem gwiazd
Praw moralnych też brak
Wciąż wsadzam łeb na kark
Wciąż chcą bym zgubił się
Świat oraz ludzie w nim
Nie ma w tym woli złej
To ja jestem tym złym
Biorę odpowiedzialność
Za wszystkie swoje czyny
I za każdą nieprawość
Którą mi wyrządzili
Którą mi wyrządzili
Którą mi wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy
Którą mi wyrządzili
Którą mi wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy
Którą mi wyrządzili
Którą mi wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy
Którą mi wyrządzili
Którą mi wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Zostawcie mnie samego
Żyjcie te swoje życia
Będę was gryźć po łydkach
Linia demarkacyjna
Nikt nie idzie za mną
Najpewniej też się mylę
Wszyscy idą za prawdą
Nikt nie jest trochę bliżej
Zmęczony jestem
Tą mnogością wyboru
Nie złapią nas za rękę
Zabrali nawet bogów
Podsuwają miskę
Chcą nas karmić ścierwem
Chowanym syntetycznie
Tak wygląda szczęście
Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Nie będę uczestniczył

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Nie będę uczestniczył

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Nie będę uczestniczył

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Nie będę uczestniczył

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy

Które nam wyrządzili
Które nam wyrządzili

Społeczeństwo i bliscy